Autor Wiadomość
Lestat
PostWysłany: Sob 0:10, 16 Lut 2008    Temat postu:

okultyzm, magia
samokontrola umysłu, rytuały, telekineza, pyrokineza, telepatia, psychokineza and a lot more

to są tylko nazwy niektórych z tych możliwosci, (przy czym okultyzm, rytuały, magyia to od biedy do tego zaliczam, bo bez jakis tam zdolnosci takich to to wogule byłaby sciema, , jak cos to wytłumacze o co mi chodzi teraz mi sie nie chce ale nie kłoccie sie że to są dziedziny nie pochodzące bezposrednio od umysłu) i to nie jest tak ze to istnieje tylko w filmach

15% to dużo, ale nad tym nie mozna niestety polemizować bo
tak naprawdę
okreslenie ze ludzie używaja 10% zdolności mózgu czy tam 1/5 jest zbyt umowne i naciągane
bo kto z was wie ile to jest 100%
takich rzeczy to sie nei da określic ;D
ale cóz powiem wam tak, przez samookontrolę umysłu można powoli rozwinąc te zdolności ze takt o ujmę, ale to trudne jest:)
Cascudo
PostWysłany: Pią 0:05, 15 Lut 2008    Temat postu:

Sprostowanko Razz przeciętny człowiek używa ok 10% mózgu a Ci c naprawde tam umią jakieś rzeczy np. jasnowidze dla policjii itp to ponoc max do 15 %
Raz słyszałem stweridzenia discawery chanel żeby nie było że zmyslam.. że gdyby człowiek używał 100% mózgu prawdopodobnie na ziemi istniałby i miał możliwości podobne do tych jak Bóg. Ja tylko tak msłyszałem ale zainteresowało mnie to... ja wierze że w człowieku jest pewna siła i ona czasem w extremalnych sytuacjach sie ujawnia ale żadko o tym sie możemy przekonać na szczęśćie Razz
Gryf 3!0cyber
PostWysłany: Czw 20:17, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ogólnie uważam, że "są na niebie i ziemi rzeczy, o których nie śniło się filozofom"... Kto wie, w końcu człowiek nie używa nawet 1/5 swojego mózgu! Razz Ale w tego typu "siły nadprzyrodzone" wierzę.
Lestat
PostWysłany: Czw 1:16, 14 Lut 2008    Temat postu:

zmienisz zdanie jak ci fireballem zniszczę ^^
czekaj jeno sie nauczę stosować xD
Bielin
PostWysłany: Nie 0:03, 10 Lut 2008    Temat postu:

Może i jestem odmieńcem ale ja w to nie wierze cóż trudno dla mnie coś takiego nie istnieje
Driver
PostWysłany: Sob 22:46, 09 Lut 2008    Temat postu:

Ja również nie próbowałem nigdy takowych medytacji, a mozliwe ze chciałbym Very Happy. Nie byłem nigdy swiadkiem takiego uwolnienia energii, ale wierze że coś takiego istnieje.
Cascudo
PostWysłany: Pią 16:55, 08 Lut 2008    Temat postu:

Ja sam osobiście nie doświadczyłem żadnych medytacji czy czakr i innych takich ale wierze w tzw chi czy axe czy jak tam kto woli nazywać energie ze środka. Tyle że ta energia to połączenie umysłu i ciała ponoć nauka też zaczyna powoli sie przekonywać co to zdumiwającej mocy która siedzi w każdym z nas Smile CHciałbym kiedyś doświadczyć i odblokować choćby kilka tajników tej energii przyda sie na pewno Wink
kondi
PostWysłany: Pią 0:24, 08 Lut 2008    Temat postu:

A ja wierze i nie moze byc inaczej bo sam doswiadczylem tego na wlasnej skorze,moj dawny sensej w walce czasem nie wkladal w uderzenie ani grama sily czy techniki(patrz skret bioder itd) ot wyciagal lekko reke pukajac nia niemalze a efekt piorunuajcy jakby prad milion voltow przeszyl cialo,tak koncentrowal energie dzieki medytacji i kata...sam kiedys uwazalem to za pierdoly do czasu:)
Lestat
PostWysłany: Czw 18:22, 07 Lut 2008    Temat postu:

Tyś jest kickbokser to zrozumiałeRazz
Co do całej tej energii,
poprawnie wykorzystana potrafi zwiększyć "siłę" właściwego ciosu
Tzn nie myślcie ze machniecie w przeciwnika ręka a tego odpierdoli do tyłu jakby go trzasnął huragan.
Medytacja jest dobra, ale dla poprawienia samopoczucia i dla zwiększenia możliwości naturalnych umysłu typu pamięć, spostrzegawczość niekiedy, i inne takie, tylko trzeba wiedzieć jak Smile

co do "kinetic linking" czyli używania energii w walce, cóż nad tym tez trzeba pracowac i wiedziec jak. To oczywiscie jest możliwe,

Co do czakr, nie wydaje mi sie żeby były czyms konkretnym, co najwyzej umownym co nie przeszkadza mi wierzyc ze istnieja w takiej formie jak to jest podane "siedem bram' cóż, może to energia całęgo ciała i "skupiajac sie na czakrze ognia" poprostu tą energię odpowiedzialna za agresję i zywiołowość wzbudzasz? kto to wie....

Jak to sie mówi
Human limits are not yet discovered....
.
.
.
so better shut up and start training Very Happy
szaman69
PostWysłany: Czw 17:45, 07 Lut 2008    Temat postu:

Dla mnie to niepotrzebne tracenie czasu na treningach... choć ciekawe to jest, niepowiem Very Happy ale osobiście zamiast medytowania, wolałbym pokopać w worek Very Happy łątwiej się mi skupić Very Happy
Brutka
PostWysłany: Czw 9:10, 07 Lut 2008    Temat postu:

Medytacja, kontrola własnych odruchów, zachowań i emocji... wierzę w to i stosuję.
Jeśli chodzi o medytacje to staram się rozwijać czakry ognia i wiatru Very Happy
Niestety czas nie pozwala mi za bardzo na to. Kiedyś miałem więcej czasu to mogłem się temu poświęcić. Pewnie wrócę do tego gdy się uspokoi w szkole (czyt. będzie po maturze).
Cascudo
PostWysłany: Śro 23:55, 06 Lut 2008    Temat postu: Chi, axe etc.

Co muślicie o treningach duchowo-mentlanych wojownika potrzebne czy nie.. wierczycie czy nie no i co sądzicie? W ogóle w co wierzycie że tak napisze jesli chodzi o te energie itp. Wymysł czy prawda albo coś pośrodku... Smile Zapraszam do rozwinięcia tego tematu.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group